Poranna praktyka jogi o 7:00 z energią wygięć w tył.

 Zapraszam na sesje jogi ze mną przed Waszą pracą!

obrazek reklamujący cykl spotkań z poranną praktyką jogi przed pracą

 Dlaczego warto praktykować jogę rankiem, z zimowe, senne dni?

 Dla energii! Szybszego rozruszania i rozgrzania ciała. Dla dotlenienia organizmu, lepszego jesienno-zimowego metabolizmu. Poprawienia porannej elastyczności mięśni, oraz mobilności całego ciała. Szybszego rozbudzenia naszego mózgu, który zbyt łatwo wpada w zimowy letarg preferując długie seanse filmowe i jeszcze dłuższe spanie. Poranna praktyka jogi to szybsze kojarzenie faktów, bardziej efektywna praca, lepsza koncentracja na czynnościach wykonywanych w ciągu dnia, oraz poprawa trawienia ze skutecznym masażem narządów jamy brzusznej podczas asan. A zimą tempo metabolizmu spada. Jemu bardziej treściwe posiłki. Unikamy większej dawki ruchu i podsypiamy kiedy tylko możemy. Joga, wykonywana rano, pomoże Ci przetrwać krótsze dni, mroczna pogodę, oraz przełamie uczucie niechęci i apatii do wszystkiego w tym okresie.


Czym są spotkania z poranną Joga Vinyasą o siódmej?

 Z racji zimowych, mocnych wariacji porannego wstawania, spod pierzyny wyskakiwania. A właściwie brak odpowiedniej dawki ruchu, oraz chyba czasu na codzienny "rozpęd" mózgowo-mięśniowy. Tak zwyczajnie abstrakcyjnie... Zamiast kawy, czyli porannego łyku mocnej kofeiny. Joga antidotum na trudne wybudzanie się ze snu zimowego niedźwiedzia. Mocna motywacja dla Was, dla mnie. Taki wewnętrzny włącznik powera. Spróbujcie wstawać i robić ze mną codziennie jogę o 7:00. Jeśli trudno wstaje Ci się do pracy, te sesje są antidotum.  Joga Vinyasa rano, zamiast kawy, energetyzująca, przed pracą. Wstajesz o siódmej łaknąc sporej dawki ruchu? Twoje ciało potrzebuje elastyczności, bo musisz rozruszać zwyczajnie mięśnie, stawy i kości? Twój mózg porywa Cię w tany nowego dnia, ale ciało wciąga z powrotem pod pierzynę? Kochasz raczej śnieżną i nastrojową zimę, a tu dość szaro. Jak temu zaradzić? Wyciągaj matę, daj się porwać jodze. Czas człowieka spod kołdry na świat wyprowadzić;-).

 

Nasza sesja dzisiejszej Jogi rano tutaj:

  Dziś praktykujemy asany w wygięciach w tył. Robimy Setu bandha sarvangasanę (pozycję budowania mostu), Salabhasanę (pozycje świerszcza), oraz Ustrasanę (pozycję wielbłąda - wstęp do niej i rozmaite warianty). Przygotujcie, na pewno jeden stabilny klocek, dodatkowo bolster, książki pod łapki, lub drugi klocek jogowy. 

 

 

Komentarze

Popularne posty